Korony drzew pod kontrolą ...

gość: Obowiązująca Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r o ochronie przyrody, tekst jednolity Dz. U. 2009 r. Nr 151 poz. 1220 jasno precyzuje w Art. 82.1. jakie zabiegi są dopuszczalne w obrębie korony drzewa. Przedstawione zdjęcia są świetnym dowodem dla prokuratora. Piękne (przed zniszczeniem) dęby wyglądają jak kikuty z marnym widokiem na zdrowe dalsze życie. Tekst nad zdjęciami to marna próba usprawiedliwienia się wykonawcy. Zdaje się, że zrobił się "smród" bo autor ewidentnie trzęsie portkami.

gość: Zdjęcia zaprzeczają temu co jest napisane powyżej... usunięte zostało nie 25% a pewnie z 95-99% części zielonej drzewa. Autor tej masakry, chyba interpretuje mylnie przepisy na swoją korzyść, zamiast usunięcia do 25% korony, to on rozumie to jako pozostawienie 25% korony. Nie zmienia to faktu, że rzeźnik złamał prawo niszcząc dziedzictwo kulturowe.

gość: na tych strasznych obrazkach widac wycinke drzew! jak sie komus usunie oba pluca, obie nerki i watrobe, to tez mozna to nazwac "zabiegiem chirurgicznym" - tyle, ze pacjent umrze w strasznych meczarniach. Przestancie katowac zywe organizmy! jezeli trzeba wyciac drzewo, to sie je wycina i sadzi mlode, a potem sie o te mlode drzewa dba, zeby wyrosly. To, co widac na obrazkach to jest rzez, skandal i bezprawie - jak macie problem z moim pogladem to niech mi jakis lokalny domorosly ekspert udowodni, ze jest inaczej. good luck!

gość: Niech zgadnę, przetarg lub zapytanie ofertowe wygrane za grosze. W zamian wykonawca zabiera drewno pozyskane podczas prac "pielęgnacyjnych" i tym oto sposobem mamy kompletnie i nieodwracalnie zniszczone piękne zdrowe dęby. Sprawa powinna bezzwłoczne trafić do prokuratury. Wykonawca powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej jak w przypadku nielegalnej wycinki. Razem z wykonawcą powinien odpowiadać urzędnik odpowiedzialny za odbiór wykonanych prac. W ustawie cytowanej w artykule nigdzie nie ma zapisu który pozwalałby na usunięcie 25% masy asymilacyjnej. Ponadto na zdjęciach widać że usunięto ponad 90% masy zielonej (asymilacyjnej). Prace zostały wykonane kompletnie niezgodnie ze sztuką ogrodnicza, drzewa zostały (podkreślę jeszcze raz) nieodwracalnie zniszczone a jak można orientacyjnie na podstawie zdjęć określić mają ok. 100 lat. W krajach cywilizowanych takie rzeczy są niedopuszczalne. Mam nadzieję że sprawa trafi do prokuratury.

gość: Proszę autora tekstu o podanie nr Dziennika Ustaw w którym jest mowa o możliwości redukcji aparatu asymilacyjnego o 25 % lub rozporządzenia do tej Ustawy. Jeżeli taki zapis nie istnieje proszę portal OX o sprostowanie tego "reportażu" . Sprawa nie jest błaha, ponieważ wysoce prawdopodobnym zdaje się być że za tym przykładem posypie się lawina naśladowców.

gość: Proszę także o podanie nazwy wykonawcy i zlecającego. Na początek o sprawie powiadomię Klub Gaja z Bielska-Białaj. Mają na rzut beretem a lubią takie sprawy.

gość: Mam nadzieję, że Klub Gaja ma wystarczające doświadczenie, żeby doprowadzić do ukarania sprawców tego bestialstwa. A ten portal mam nadzieję, że jest na tyle rzetelny, że sprostuje podaną tu informację o ustawie, która dopuszcza redukcję 25% aparatu asymilacyjnego (nie wspominając o tym co mówią komentarze powyżej - tu usunięto prawie cały aparat asymilacyjny). Panowie dziennikarze, prosimy o rzetelność dziennikarską - informacje podawane przez media idą w świat i stają się podstawą kolejnych bezprawnych rzezi! Może dla odmiany dziennikarz, który to napisał/zamieścił dla odmiany doczyta regulacje prawne i zajmie się tym co się wydarzyło? To byłaby niezła rekompensata za ten błąd.

gość: Znakomite wpisy - to nie moze byc tak, ze panstwo w srodku Europy, bedace czlonkiem UE toleruje barbarzynskie praktyki, potepione od co najmniej 100 lat w cywilizowanym swiecie! Absolutnie zgadzam sie w tym przypadku, ze nie moze byc mowy o "wykonawcy" - tego bestialstwa dopuscili sie "sprawcy" i powinni zostac potraktowani odpowiednio. Jest na ten temat niezwykle bogata literatura, tyle, ze dzicy nie czytaja literatury - wystarczy, ze wyreczy ich odpowiedni organ poprzez odczytanie sentencji wyroku.