Ekologiczny kwiecień w SPTE - Dzień Ziemi

Każdy z nas ma swoje święto – urodziny, imieniny, uwielbiamy przecież te momenty, kiedy wszyscy składają nam życzenia, dostajemy prezenty.

Uczniowie SPTE nie zapomnieli o święcie naszej planety. 22. kwietnia, aby uczcić Ziemię, przedstawiciele klas wzięli udział w konkursie przyrodniczym, podczas którego zawodnicy prześcigali się w prawidłowych odpowiedziach, a kibice mogli poznać wiele ciekawostek z życia zwierząt. Jaki jest  najmniejszy ptak polski? Kto to taki Bubo-bubo? Czy mała foka to warchlak, cielak, szczeniak, a może kociak? To, ile waży mysikrólik, zawodnicy musieli pokazać za pomocą kulki plasteliny odpowiedniej wielkości, a długość morświna odmierzali odcinając adekwatny kawałek tasiemki. Było doprawdy emocjonująco!

Zamiast laurki, młodzi aktorzy z kółka teatralnego przygotowali przedstawienie, w którym wróżka i jej pomocnik – zabawny elfik mieli przeprowadzić inspekcję baśni. Do szefowej wszystkich wróżek dotarła informacja, że dzieci nie wierzą już w historie „Dawno, dawno temu, za górami, za lasami…”, postanowiła je zatem nieco unowocześnić. Czy wyszło to na dobre starym baśniom? Cóż…

 Wilk skaleczył łapę puszką porzuconą w lesie, Czerwony Kapturek został bojownikiem ekologicznym „Zielonym Kapturem”, Śnieżka upadła martwa po ugryzieniu jabłka, które dostała w prezencie od krasnoludków. Po sprawdzeniu w Internecie okazało się, że owoce są pryskane substancjami chemicznymi, kwaśne deszcze też nie pomagają w poprawie ich jakości. Scena podczas inspekcji tej baśni zakończyła się dramatycznym okrzykiem jednego z krasnoludków: „Zabiliśmy Śnieżkę niemytym jabłkiem!”

 Śpiąca królewna, zgodnie z proroctwem zapadła w stuletni sen, ale wiedźma odmówiła wzniesienia muru z kolczastych krzewów, skoro ludzie wznieśli wystarczająco duży mur ze śmieci.

Na końcu wróżka zawędrowała do legendy, w której smok pęka po wypiciu kilku łyków zanieczyszczonej wody z Wisły.

Krótko mówiąc -  poplątanie z pomieszaniem. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a w sali gimnastycznej SPTE dawno nie było słychać tak gromkiego śmiechu.

Wszystkiego dobrego planeto Ziemio!