Zmarł filmowiec z Cieszyna - KURT WEBER

Kurt Weber urodził się 24 maja 1928 r. w Cieszynie, w rodzinie żydowskiej, gdzie z rodzicami mieszkał do wybuchu II wojny światowej. Przed Zagładą i Niemcami rodzina uciekła do Lwowa i dalej do azjatyckich terenów ZSRR. Już w Cieszynie, jako nastolatek miał pierwszy kontakt z kinem. W tadżyckim Leninbadzie w wieku 17 lat zdobył licencje kinooperatora. Po wojnie, w roku 1946 wrócił z rodziną do Polski. Później jakiś czas pracował w kinie objazdowym na terenie Niemiec w amerykańskiej strefie okupacyjnej. Po jakimś czasie, wraca do kraju i pragnie podjąć naukę na studiach medycznych. Plan ten nie powiódł się, za to z powodzeniem ukończył studia na Wydziale Operatorskim PWSF w Łodzi w roku 1953. Jako operator filmowy tworzy historyczny dokument zatytułowany Pod gołym niebem, poświęcony zagładzie Getta Warszawskiego, za co jest uhonorowany licznymi wyróżnieniami i nagrodami. Rok 1968 i kampania antysemicka przerwały jego karierę. Rok później emigruje do Niemiec, do Moguncji, gdzie pracował jako wykładowca i dalej zajmował się produkcją filmową. Jako profesor wykładał na uczelni filmowej gdzie był też dziekanem Wydziału Operatorskiego do lat siedemdziesiątych. Zawód operatora filmowego to bardzo trudna dziedzina sztuki. Trudno go podjąć bez wrodzonego talentu i umiejętności. Operator widzi więcej aniżeli reżyser i producenci filmowi. Na nim spoczywa duża odpowiedzialność, czy dany film zostanie przyjęty z uznaniem czy też będzie zalegał w archiwum. Pomimo, że lata jego emigracji były raczej udane, była to jednak „wędrówka przez pustynię”. Te 40.lat przeżył godnie, ale trudno uznać jakąkolwiek emigrację za udaną. Nie ma wesołej emigracji, nie ma szczęśliwej emigracji. Kurt Weber zawsze czuł się Cieszyniakiem i był z Ziemią Cieszyńską związany na stałe.