Pasowanie na czytelnika w Szkole Podstawowej Towarzystwa Ewangelickiego

31 marca uczniowie klasy 1b, zaś 01 kwietnia klasy 1a SPTE dołączyli do czytelników szkolnej biblioteki, że zaglądali tu wcześniej  - wiadomo, ale w tych dniach zostali uroczyście pasowani na czytelników.  Nasi najmłodsi uczniowie znają już większość liter i coraz lepiej radzą sobie z samodzielnym czytaniem książek – pora zatem najwyższa, by  oficjalnie powitać ich w progach biblioteki.  Wyruszyliśmy z klasy, by podróżując magicznym pociągiem  po szkolnych korytarzach dotrzeć do drzwi biblioteki.

Podróż była zadziwiająca, bowiem biletami były ilustracje do wybranych baśni – a w czasie jazdy co rusz z zupełnie nieoczekiwanych miejsc wyłaniały się baśniowe postacie, które nasz pociąg zatrzymywały i zadawały dzieciom zagadki. Na parterze czaiła się czarownica, z parapetu wyskoczył  Kot w Butach, na drugim piętrze szkolne podłogi mył Kopciuszek, spotkaliśmy też Czerwonego Kapturka i Śpiącą Królewnę. Kiedy dzieci  świetnie poradziły sobie z zagadkami dostawały nagrody – tajemnicze litery, które przed biblioteką ułożyć musiały w hasło otwierające jej drzwi. W środku czekały już na nas książki, które opowiedziały dzieciom  jak o nie dbać, jak korzystać z zasobów szkolnej biblioteki, jakie zasady tu obowiązują.

Później pierwszoklasiści złożyli uroczystą przysięgę,  dostali dyplomy oraz listy do rodziców.

Następnie podyskutowaliśmy o tym czy książki to tylko zapisane słowa, próbowaliśmy odpowiedzieć na pytanie po co w książkach są obrazki i czy są one ważne.

Gdyby wówczas ktoś przyłożył ucho do drzwi naszej biblioteki, usłyszałby salwy śmiechu, które były reakcją, na czytaną przez panią bibliotekarkę  „Książkę bez obrazków” i choć uznaliśmy, że ilustracje są bardzo ważne, po tej lekturze stwierdziliśmy, że książki bez obrazków mogą być równie ciekawe!