Wycieczka do Anglii

W dniach 21 – 26 października dwunastoosobowa grupka uczniów Polskiego Gimnazjum im. J. Słowackiego w Czeskim Cieszynie pojechała na wycieczkę do południowej Anglii. Celem podróży był Londyn oraz kilka nadmorskich miejscowości, takich jak Brighton, Portsmouth i Hastings.

Ze względu na zakwaterowanie w rodzinach chcieliśmy też poćwiczyć i sprawdzić umiejętności językowe oraz przyjrzeć się realiom życiowym Anglików. Podróż była długa i trochę męcząca, jechaliśmy autokarem przez Czechy, Niemcy, Belgię, Holandię i Francję, a potem promem przez kanał La Manche ok. 24 godziny. Jednak trud podróży wart był przeżyć, które na nas czekały.

Piękna, słoneczna  pogoda w Brighton, spacer wzdłuż kamienistej plaży, słynne molo Brighton Pier, Sea Life Center, gdzie z bliska oglądaliśmy rekiny, płaszczki i inne stworzenia morskie, zbudowana w stylu orientalnym nadmorska siedziba królewska Royal Pavilion oraz samodzielny spacer po Brighton i zakupy, to wszystko uszczęśliwiło uczestników wycieczki zaraz w pierwszym dniu.

Kolejne dni serwowały kolejne atrakcje. Portsmouth – baza Królewskiej Marynarki Wojennej, zwiedzanie zabytkowego, zwycięskiego w Bitwie pod Trafalgarem (1805) statku wojennego H.M.S. Victory, a potem wizyta na 170 m wysokiej wieży Spinnaker Tower i podziwianie okolicznych widoków. Po południu Stonehenge – tajemnicza prehistoryczna budowla z kamieni oraz nowe Visitor’s Center z interesującą ekspozycją nt. historii tego miejsca, po czym „na deser” średniowieczna katedra z najwyższą wieżą dzwonową (123 m) w Wielkiej Brytanii w Salisbury.  

Kolejny dzień i kolejne miejsce to białe klify kredowe Seven Sisters z najwyższym z nich mierzącym 162 m Beachy Head, a po południu jaskinie przemytników w Hastings.

Ostatni dzień wycieczki to niecierpliwie oczekiwany punkt kulminacyjny wyprawy – Londyn. Po spokojnych, mniejszych miasteczkach, stolica Wielkiej Brytanii wita nas swoim zawrotnym tempem i hałasem. Po mieście poruszamy się metrem i na piechotę. Odwiedzamy słynne muzeum figur woskowych Madame Tussand’s, gdzie można zrobić sobie zdjęcie z członkami rodziny królewskiej, Julią Roberts  czy Williamem Shakespearem, a potem udajemy się na spacer, odwiedzając kolejno znany z wielkich reklam Piccadilly Circus, ośrodek kin i teatrów Leicester Square oraz słynny Trafalgar Square z kolumną Admirała Nelsona, tradycyjne miejsce spotkań londyńczyków. Spacer dalej prowadził koło Downing Street do Pałacu Backingham i przez St. James Park do Westminster Abbey i Pałacu Westminster, który jest siedzibą brytyjskiego parlamentu. Ukoronowaniem dnia spędzonego w Londynie była przejażdżka na kole widokowym London Eye, kiedy to mogliśmy podziwiać wieczorny, migocący tysiącem świateł Londyn.

Ach, co to był za czas! Długo będziemy wspominać te chwile.