Byłeś świadkiem zdarzenia? Dysponujesz ciekawymi materiałami własnego autorstwa? A może chcesz żeby świat dowiedział się o czymś lub o kimś ważnym?
Wyślij swój materiał na kontakt24.ox.pl i obserwuj, jak rośnie liczba jego wyświetleń.
Zapraszamy Cię do współtworzenia Portalu OX.PL!
Górą na Śląsku, szczypiorniści z gór...
Pierwsze starcie dwumeczu barażowego miało miejsce w Chorzowie, na parkiecie pięknej i nowoczesnej hali kompleksu sportowego „Hajduki”.
Ta hala nie była jak dotąd, szczęśliwym dla MKS-u miejscem - wspomniał w szatni trener Piotr Bejnar – może nadeszła pora, by to zmienić.
I z takim właśnie nastawieniem, wyszli na boisko jego podopieczni. Od pierwszych minut mecz obfitował w świetne, szybkie i widowiskowe akcje. Początkowo mieliśmy wymianę bramka za bramkę. Po dziesięciu minutach zaczęła się uwidaczniać przewaga juniorów z Ustronia. W drugim kwadransie pierwszej połowy ich przewaga sięgnęła różnicy 7-miu bramek. Gospodarzom nie pomógł doping, licznie zgromadzonych na trybunach kibiców. Garstka Ustronian towarzysząca swej drużynie, miała więcej powodów do satysfakcji i dawała o tym znać równie głośnym i entuzjastycznym krzykiem. Ta radość pozostała z nimi do trzydziestej minuty meczu. Tymczasem podczas przerwy, kibiców z Chorzowa niepokoił wyświetlony na tablicy wynik 11 :18 dla Ustronia. Początek drugiej połowy przebiegał w podobnym scenariuszu. Najpierw seria, naprzemiennie rozgrywanych akcji w dużej części skutecznych. W ostatnim kwadransie nasi chłopcy grali trochę mniej skutecznie, ale do końca meczu utrzymali przewagę, wygrywając mecz 29 : 26. Znakomite spotkanie zagrał Marek Cholewa, strzelając 8 bramek. Równie skutecznym strzelcem był Michał Jopek zdobywając także 8 goli. Do Jeszcze większą satysfakcję z wygranej czerpiemy z faktu, iż 14 bramek dla Chorzowa strzelił Andrzej Beczek a zawodnik ten, będąc uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego (SMS), nie grał podczas sezonu w składzie chorzowskiej drużyny.
To dobry punkt wyjścia przed drugim spotkaniem. Musimy jednak pamiętać, że to dwumecz. W rewanżu wszystko zaczyna się od początku. Chłopaki muszą dać z siebie wszystko, by zdobyć awans i zagrać w eliminacjach Mistrzostw Polski. Będą grać „u siebie”, przy jeszcze większym - dzięki dużo większej liczbie gardeł, na które po cichu liczymy, - dopingu powinno dodać im sił i skrzydeł.
Zapraszamy Wszystkich na Halę SP1 przy ul. Partyzantów 2 już w piątek 13-01-2017 na godzinę 17:30.
Krystian Medwid
foto: autor
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.