Tysiąc powodów, żeby zrobić coś...

Empik ogłosił konkurs dla bibliotek szkolnych „Tysiąc powodów, by czytać”, by wziąć  udział w konkursie należało przygotować z uczniami scenkę, która mogłaby być okładką dowolnej książki dla dzieci, uwiecznić tę sytuację na zdjęciu i zgłosić szkołę. W SPTE każdy powód, by czytać jest dobry, a jeśli tych powodów znajdzie się tysiąc… Ho, ho!  Gdzie akcja związana z książkami, tam nie może nas zabraknąć, ale jaką wybrać książkę? Może coś z literatury współczesnej? Nie! Zdecydowaliśmy, że będzie to książka, którą czytali wszyscy uczniowie biorący udział w akcji. Taka, którą nie tylko czytali, ale też polubili. Nastąpiła burza mózgów, a gdzie pioruny biją, tam wióry lecą? No tak, nieco inaczej brzmi przysłowie, ale dla nas wióry w sam raz i drwa też – bo z naszej burzy zrodził się Pinokio. Zrodził się na nowo. Dzielnie walczy z pokusami, trzyma jeszcze elementarz, ale czy uda mu się wytrwać? Czy oprze się namowom? Jak myślicie? Co mówi jego mina? W akcję zaangażowali się uczniowie i  rodzice – nastąpiło ogólnoklasowe ruszenie – zebraliśmy koszulki, elementarze, nosy, drewniaki, proce.  Pani Bernadeta Weber zgodziła się pomóc w charakteryzacji, zdjęcia zrobiła pani Monika Ekiert Jezusek. Obie panie włożyły w nasz szalony projekt mnóstwo czasu, energii i serca. Bardzo im dziękujemy! Nikt nie wahał się, kiedy trzeba było zostać po lekcjach.  Dużo radości, śmiechu, poruszenia, a później PSTRYK i oto nasz dzielny Pinokio J.  Casting na Pinokia wygrał Paweł  Sztefek – ze swoim zawadiackim uśmiechem – to musiał być on! Towarzyszyła mu dzielnie 5b, bez trudu wcielając się w rolę łobuziaków, które próbują ściągnąć pajacyka z dobrej drogi.  Dzisiaj pozwolimy Wam zerknąć za kulisy planu zdjęciowego – niedługo pochwalimy się efektem.