Byłeś świadkiem zdarzenia? Dysponujesz ciekawymi materiałami własnego autorstwa? A może chcesz żeby świat dowiedział się o czymś lub o kimś ważnym?
Wyślij swój materiał na kontakt24.ox.pl i obserwuj, jak rośnie liczba jego wyświetleń.
Zapraszamy Cię do współtworzenia Portalu OX.PL!
Chciała wrócić do Skoczowa
Po kilkudziesięciu latach emigracji spoczęła na rodzinnej ziemi. W rodzinnym grobowcu pochowano Zofię Hauser – Domowską, po mężu Twardowski.
Urodziła się 10 lutego 1921r. w Skoczowie. Jako młoda dziewczyna – patriotka w czasie wojny zaangażowana była w ruch oporu. W roku 1940 delegatura Krakowska AK przesłała jej rozkaz o natychmiastowej ewakuacji, z powodu zagrożenia życia.
Jej mąż – Feliks Twardowski pochodził z Bochni, był oficerem Wojska Polskiego. Został aresztowany przez Sowietów po inwazji na Polskę we wrześniu 1939. W 1942 roku opuścił ZSSR wraz z armią tworzoną przez gen. Władysława Andersa (walczył m.in. pod Monte Cassino). Z Włoch, wraz z Zofią przedostał, się do Wielkiej Brytanii. W 1948 roku wyemigrowali do Argentyny i zamieszkali w osadzie Kilometro 8 niedaleko Comodoro Rivadavia (prowincja Chubut).
Zofia Twardowska, w czasie emigracji odwiedziła Skoczów dwukrotnie. Była w rodzinnym mieście w roku 1960 oraz w roku 2000. Zmarła w Argentynie 20 lutego 2008r. w wieku 87 lat.
Jej życzeniem było spocząć po śmierci na skoczowskim cmentarzu. Prośba spełniła się dopiero 7 lat później. W miniony poniedziałek, 17 sierpnia w skoczowskim kościele pw.św. Ap. Piotra i Pawła, ks.proboszcz Antoni Dewor, odprawił mszę świętą w intencji zmarłej. Urna z prochami spoczęła w rodzinnym grobie na nowym cmentarzu.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.


Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.