Cieszyńska Rada Kupców - oświadczenie

Po ukazaniu się krótkiej wzmianki w lokalnej prasie w sprawie upustów dla właścicieli prywatnych kamienic, uważamy, iż pojawiające się informacje w prasie lokalnej i to nie tylko w/w, są podawane w zbyt okrojonej formie i wprowadzają opinię publiczną w błąd. Chcielibyśmy, zatem dokonać pewnych sprostowań, a także podzielić się naszymi dotychczasowymi działaniami. Jako Stowarzyszenie, otrzymaliśmy wyraźne sygnały od wielu mieszkańców Cieszyna, którzy popierają naszą inicjatywę. Mając przekonanie, że działamy również w ich interesie pragniemy, aby rzetelnie byli informowani o istotnych wydarzeniach w życiu naszego miasta.

Przede wszystkim chcemy podkreślić, iż jak na razie, wszelkie starania CRK, spotkały się z druzgocącą ignorancją obecnej władzy. Brak dobrej woli Burmistrza do dialogu, który w tej kwestii, co trzeba wyraźnie podkreślić ma pełną decyzyjność, spowodował, że stanęliśmy w obliczu nierównej walki. Nikt, bowiem nie sądził, że już samo zorganizowanie spotkania z władzami miasta, będzie tak karkołomnym zadaniem. Tylko dzięki zainteresowaniu się naszymi problemami dwóch radnych mieliśmy możliwość zwołania Nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej.

Potrzebowaliśmy 6 głosów Radnych, które udało się uzyskać, aby móc przedstawić gnębiące nas problemy i obawy o przyszłość naszych przedsiębiorstw. Burmistrz nie poczuwał obowiązku do zwołania takiej sesji, chodź zrobił to dla grupy przedsiębiorców z Juwenii. W naszym przekonaniu miało to na celu odwrócenie uwagi publicznej i ucieczkę przed dużo poważniejszym problemem. W konsekwencji doprowadziło również do informacyjnego chaosu.

Przebieg i wyniki tej sesji wszyscy znamy. Po „otwarciu oczu” Radnym, jednogłośnie przegłosowali oni uchwałę, która określiła wysokość upustów czynszowych oraz okres ich obowiązywania (30% za rok 2014 oraz 15% na rok 2015). Dotyczyła ona przedsiębiorców ze ścisłego centrum (tj. kilkanaście ulic), a prowadzących swe działalności w lokalach będących własnością miasta. Niestety, nie wielu zdaje sobie sprawę, iż uchwalona uchwała ma charakter intencyjny, a zatem wskazuje Burmistrzowi jedynie  kierunek działania. To Burmistrz jest tu władzą wykonawczą. Burmistrz zdania nie podzielił i żadne upusty nie zostały przyznane.

Należałoby odnieść się tutaj do powtarzanych jak mantrę słów Burmistrza, że upusty były, a na kolejne nie ma szans. Fakt upusty były. Trzeba jednak sprostować, że był to efekt działania niewielkiej grupy przedsiębiorców z ul. Głębokiej jeszcze zanim powstała CRK, która obecnie zrzesza ponad 100 przedsiębiorstw!!! Wspomnianym przedsiębiorcom udało się uzyskać następujące przywileje:

po pierwsze - 10% obniżka czynszu w miesiącach maj i czerwiec 2014 – Nawet w minimalnym procencie nie pokrywa strat jakie od końca 2013 roku ponoszą przedsiębiorcy, w wyniku przedłużających się prac kanalizacyjnych, w skrajnych przypadkach są to spadki obrotów nawet o 70%.
po drugie – obniżka jak wynika z wcześniejszych słów dotyczyła tylko ul. Głębokiej. Jeżeli, ktoś miał, szczęście i usłyszał o tym „wielkim sukcesie” grupki przedsiębiorców, mógł próbować zawalczyć o obniżkę, ale w wielu przypadkach skończyło się to porażką,
po trzecie – można było uzyskać 30% obniżkę w przypadkach „szczególnie uzasadnionych”. Kryterium jakie zostało przyjęte, z premedytacją zostało sformułowane w taki sposób, aby mogło się ubiegać o obniżkę jak najmniejsza ilość przedsiębiorców. Bo czy tylko kilkudniowy brak drożności chodnika wpływa na wielotysięczne spadki obrotów? No cóż, wiedza władz na temat branży handlowej czy usługowej jest wielce ograniczona.

A zatem wspominane przez Burmistrza upusty to nie odpowiedź na postulaty CRK. Paradoksalnie to właśnie takie nieudolne decyzje i zignorowanie poważnego problemu doprowadziły do powstania Stowarzyszenia. Przedsiębiorcy zjednoczyli się i podjęli próbę ratowania nie tylko swoich przedsiębiorstw, ale także setek miejsc pracy.
Niekompetencja, ignorancja, a nawet butność jakiej dopuścił się Burmistrz w trakcie Nadzwyczajnej Sesji Miejskiej (nagranie z sesji dostępne na stronie UM) zgasiła nasz zapał, ale tylko na chwilę. Była to ważna lekcja, która uzmysłowiła, że rozpoczynamy swoistą walkę z aparatem samorządowym i, że nie będzie łatwo.

Argumentacja Burmistrza, iż miasta nie stać na zrekompensowanie strat poniesionych, w wyniku przeprowadzanej inwestycji miejskiej, była żenująca. Śmiemy twierdzić, że nie zostały podjęte żadne próby analizy budżetu w kierunku wprowadzenia działań naprawczych. Większość Radnych wyraźnie podkreślała, że taka możliwość istnieje!!!  Jednak nikt, z decyzyjnych włodarzy nie podjął takiej próby.

Czy na takie traktowanie zasługują przedsiębiorcy generujący milionowe wpływy do kasy miasta? Czy powołując się na kiepską sytuację finansową miasta można jednocześnie planować kredytowanie niepewnej inwestycji, jaką jest budowa Galerii Garncarskiej? Nurtujących pytań bez odpowiedzi jest mnóstwo.

Zrozumieliśmy, że jedyną szansą są dla nas nadchodzące wybory i miejmy nadzieję zmiana władzy. Czekając na wyniki wyborów, skierowaliśmy siły na poszerzanie naszej wiedzy na temat działania samorządów i szeroko pojmowaną problematykę rozwoju miast. Liczne spotkania ze specjalistami, literatura w tym zakresie, pozwala nam na konkretyzowanie celów. Na obranie kierunków do ich realizacji.
Nie ukrywamy, że chodzi nie tylko o jednorazową pomoc w postaci obniżek czynszów. Działamy w imieniu wielu przedsiębiorstw, także tych, mających lokale w budynkach prywatnych. Są też właściciele kamienic. I oprócz katastrofalnych skutków wciąż niedokończonej inwestycji, na światło dzienne wysuwa się szereg niepokojących działań władz. Ale o tym również po wyborach!

W ostatnich tygodniach, zupełnie przypadkowo, doszło do spotkania z liczną grupą przedsiębiorców z przejścia w Boguszowicach. Jak się okazało ich sytuacja w związku z ignorancją władz, zwłaszcza powiatowych, jest równie krytyczna. Wyrazili oni chęć przystąpienia do naszego Stowarzyszenia. Znajduje się tam 36 firm, które zatrudniają ok. 180osób!!!! W związku z planowanymi inwestycjami na tych terenach, przyszłość dobrze prosperujących przedsiębiorców jest realnie zagrożona. Pośrednio zagrożenie dotyczy to także przedsiębiorców działających w centrum miasta. Bo o wpływie wielkopowierzchniowych Galerii, na handel i usługi w centrach miasta wszyscy wiemy! Dlatego wspólnie będziemy podejmowali wszelkie możliwe działania.

Póki, co musimy poczekać do wyborów, bo jak na razie nie wiadomo, z kim rozmawiać. 

Z poważaniem
Zarząd Cieszyńskiej Rady Kupców
 

Na kontakt24.ox.pl - nadesłał Krzysztof Wiśniowski