Kolejne medale dla Octagon Team Cieszyn

Zaledwie tydzień po bardzo udanej gali Szarża MMA w Cieszynie, na której Cieszyniacy mogli po raz pierwszy na żywo w swoim mieście obserwować i dopingować zawodników Octagon Team Cieszyn, kolejni zawodnicy Naszego klubu dołożyli 6 medali do klubowego dorobku. Puchar Dolnego Śląska w MMA odbył się 17.05.2015 w Obornikach Śląskich jako 83 edycja zawodów ALMMA.

Dwa złote i cztery srebrne medale dały Octagonowi 2 miejsce drużynowo, z siedmiu reprezentantów Cieszyna aż sześciu wywalczyło medale! Grzegorz Wojtusiak (61kg senior) przywiózł złoty krążek wygrywając swoja finałową batalię w bardzo ładnym stylu. Kolejne złoto dorzucił Piotr Kołoczek (66kg senior), który w finale trafił na Łukasza Grzywacza (Łukasz wygrał dwa pojedynki w drodze do na szczyt kategorii). Cieszyniacy podzielili się medalami i Grzywacz przywiózł do domu srebrny krążek. Bardzo ładny występ zanotował Paweł Kołoczek (77kg full contact), który w półfinale uderzeniami w parterze zastopował swojego rywala. Walka o złoto była bardzo zacięta i zarówno Paweł jak i jego rywal mieli w niej swoje momenty, Kołoczek na ułamek sekundy jednak stracił czujności i wpakował się w ciasną gilotynę i tym samym kolejny srebrny medal na konto Cieszyna.

Dwa bardzo udane debiuty zaliczyli Daniel Malinowski (66kg pierwszy krok) i Szymon Gazurek (66kg junior). Daniel swoją pierwszą potyczkę wygrał przed duszenie trójkątne nogami, walka o złoto przebiegała także pod jego dyktando, trafiał ciosami prostymi i dwukrotnie lekarz musiał udzielać pomocy rywalowi, jednak jak to często bywa w debiutach zabrakło zimnej krwi i Daniel po dogrywce uległ decyzją sędziowską oddając dwa obalenia zapaśnicze przeciwnikowi. Srebrny medal w pierwszych zawodach MMA dla Daniela Malinowskiego. Czwarty, ostatni tego dnia srebrny medal dołożył Szymon Gazurek, podobnie do Daniela zawalczył dwa razy, pierwsza potyczka kosztowała Szymona wiele wysiłku i zdrowia. Wygrał tą walkę decyzją sędziowską, niestety nieszczęśliwie jak się potem okazało doznał złamania dłoni. W finale niestety mimo wielkich chęci nie był w stanie normalnie rywalizować bo zdrowie odmówiło posłuszeństwa. Mimo tego jego debiut z pewnością można zaliczyć jako udany.