Kpiny z kierowców c.d.n

Nie trzeba przeznaczać ani zbyt wiele czasu ani operować specjalistyczną wiedzą, aby natrafić na kolejną skandaliczną lukę w oznakowaniu. Wystarczy z Pogórza ulicą Zamkową, potem Skoczowską udać się w kierunku Brennej, potem jeszcze zrobić lekkie odbicie " na prędkośći " na ulicę Stara droga i już możecie podróżować cały czas z predkością 90 km/h do samej Brennej, bo nigdzie niestety nie natraficie na znak początek obszaru zabudowanego. Zaznaczam, że znaków tych nie brakuje po akcie wandalizmu. Ich porostu nie ma i nie było i nikt tego nie sprawdza i nie sprawdzał. No to drodzy kierowcy hulaj dusza- piekła nie ma, na tych bezpańskich drogach. Żal tylko drogówki dbającej o porządek, bo taki bałagan skutecznie podważa sens nakładania mandatów i tworzy całą masę dyskusji na drodze, jak kiedyś z legalizacją radaru Iskra.   Zastanawiasz się czytelniku dlaczego tak się stało, że w czasach kampanii o wypadkach i zwracania uwagi kierowcom jak ważne jest bezpieczeństwo na drodze, dochodzi do tak skandalicznych zaniedbań?  ....Ja też sie zastanawiam!