Kpiny z kierowców w Dębowcu

gość: Powiat cieszyński ma chyba zbyt wielu mieszkańców, skoro ktoś zdecydował się na zamieszczenie tak debilnej porady dla drogowych zabójców. Wypada mieć nadzieję, ze los padnie na autora.

gość: Drogi tommy, masz rację, lepiej o tym nie pisać, nie poprawić i nie zwracać uwagi na takie zaniedbanie. Po co wkońcu wykonać pracę, którą dotychczas wszyscy myśleli, że jest wykonana. To przecież jak przyznanie się do winy. Lepiej udawać, że burdel w oznakowaniu nie istnieje i czepiać się kierowców, którzy patrzą na znaki i wychwycili niedopuszczalne błędy. Tobie to niepotrzebne, bo nie masz ani samochodu ani prawo jazdy ale siedzisz potem tępo gapiąc się w telewizor i nie potrafisz zrozumieć, dlaczego piraci drogowi zawsze mają możliwość uniknąć kary. Ich prawnicy wiedzą poprostu jak to wygląda naprawdę i wiedzą, że po paru chwilach można znaleźć lukę i obronić skutecznie przestępcę drogowego.

gość: Albo jesteś zbyt mądry, albo zbyt tępy, aby to zrozumieć: Jak widzisz luki w oznakowaniach, pisz do policji i zarządcy drogi. Jeśli piszesz w miejscu, które jest chętnie czytane nie tylko przez tych, którym leży na sercu bezpieczeństwo, to jestes wspolodpowiedzialny za to, że zostanie to wykorzystane. Z kazdym możliwym skutkiem.

gość: Zarządca drogi wie od dwóch lat? To jeśli jego to nie obchodzi, OX nie od tego, to co tommy proponujesz?

gość: Dodam, że skoro wg Ciebie jestem współodpowiedzialny, to kto tę odpowiedzialność ze mną dzieli? Czyli jest jednak ktoś odpowiedzialny jeszcze? Kto to? Wyślę w takim razie do niego kolejne źle oznakowane obszary, bo jest tego znacznie więcej!!!

gość: Odpowiedzialny będzie ten, kto doskonale wiedząc, gdzie jest wjedzie tam 90 km/h i zabije dwójkę dzieci na poboczu, odpowiedzialny będzie ten, kto powinien postawić oznaczenia, ale to zaniedbal, odpowiedzialny będziesz Ty, jeśli ten pierwszy zrobił to sugerując się Twoją podpowiedzią. Jest różnica pomiędzy informowaniem o tym, że złodzieje okradają metodą na wnuczka, a szczegółową instrukcją jak to zrobić, żeby zalapalo. Ty robisz to drugie. Jeśli zarządca drogi wie, nic nie robi a powinien i w ten sposób stwarza zagrozenie dla życia uczestników ruchu w terenie zabudowanym, to możesz to zgłosić nawet do prokuratury.

gość: Czyli odpowiedzialny za oznakowanie, wiedzący o jego braku, nie reagujący na wskazane błędy i tłumaczący to brakami kadrowymi kwalifikacje się nawet na zgłoszenie do prokuratury??? Dziękuję tommy za wyjaśnienie.

gość: Osoba odpowiedzialna za oznakowanie dróg cieszy się najwyrażniej sztucznie wypracowaną przez samą siebie estymą a to w rezultacie doprowadziło do uśpienia czujności przełożonych, braku sprawowania kontroli nad nią i finalnie do śmiertelnego zagrożenia na drogach Powiatu Cieszyńskiego.

gość: ten "smiechnasali" to jakiś emerytowany ubek bo na wszystkich donosi. siedzi przed kompem całymi dniami , jezdzi po okolicy i szuka "tematu" aby zaistnieć !!!! idiota. każdy normalny kierowca wie, że same zabudowania na drodze 2 kierunkowej mają zmusić do zwolnienia a nie tylko znaki !!!! jezdzi taki amator i tylko szuka okazji aby nagiąć przepisy ..chłopie chwyć się roboty !!! a nie szukania dziury w całym. z drugiej strony pewnie sam ten znak na złom odwiozłeś żeby mieć powód do narzekania zakompleksiony kierowco z zielonym listkiem zapewne

gość: Masz rację efelinqa, pozdejmujmy wszystkie znaki i oddajmy na złom, łącznie z sygnalizacją świetlną, zlikwidujmy też urząd pracy i bezrobocie, skończą Ci się wtedy pieniądze na internet i pisanie pierdołów.

gość: @tommy 2016.10.31 21:44 tommy Albo jesteś zbyt mądry, albo zbyt tępy, aby to zrozumieć: Jak widzisz luki w oznakowaniach, pisz do policji i zarządcy drogi. Jeśli piszesz w miejscu, które jest chętnie czytane nie tylko przez tych, którym leży na sercu bezpieczeństwo, to jestes wspolodpowiedzialny za to, że zostanie to wykorzystane. Z kazdym możliwym skutkiem. " ---- tommy ---Idąc twoim tokiem myślenia teraz i ty jesteś współodpowiedzialny za wypadki na tej drodze, bo znasz sytuację z artykułu. Mało tego, wszyscy czytający ten artykuł są współodpowiedzialni. Swoją mądrością przebiłeś ministra wojny Antoniego z jego mistralami.

gość: Krokusik - czy sposób opisania problemu nie mógłby byc uznany za podżeganie do popelnienia czynu zabronionego? To nie był zwykły raport o niedostatecznych oznaczeniach. Autor zrobił to w formie szczegółowej instrukcji i zachęty: Jak łamać prawo i uniknąć odpowiedzialnosci. Więc generalnie to dobrze, że ktoś zwraca uwagę na problem, ale forma jest jak dla mnie nie do przyjęcia.

gość: Tommy, jeszcze raz Ci to wytłumaczę. Funkcjonwanie Państwa prawa polega na tym, że władza umawia się z obywatelami jak ma to państwo funkcjonować. Ustala przepisy prawa i nakłada na obywatela obowiązek ich respektowania a za brak ich przestrzegania są określone sankcje. Mam nadzieję, że do tej pory zrozumiałeś...a w tym wypadku jest tak, że władza nie wykonuje swoich obowiązków ustawowych, czyli nie określa tego, co obywatel może a czego mu nie wolno, ale egzekwuje przestrzeganie tego prawa. Obywatel nie wie, czy i jak ono w tym miejscu działa, co więcej ten sam obywatel zgłaszał tej władzy w 2014 roku, że braki w oznakowaniu isnieją i, że ten rodzaj zaniedbań jest szczególnie niebezpieczny dla ogółu korzystających z tych miejsc. Odnośnie zachęty nie ośmieszaj się proszę, bo masz moralność babci w Auchanie, która złapana na kradzieży mówiła, że te winogrona w skrzynkach zachęcały ją do degustacji. Dzisiaj okazało się natomiast, że po długim świątecznym weekendzie Powiat Cieszyński zajmuje ostatnie 17 miejsce pod względem różnych niebezpiecznych zdażeń na drogach ( wypadki, pijani itp.) Pewnie oznakowanie nie przyczyniło się do tego bezpośrednio ale ogólne wrażenie, które to skandaliczne oznakowanie tworzy i fakt olewania wszystkiego przez wszystkich pewnie już tak.

gość: tommy- O czym ty piszesz? O jakim łamaniu prawa? O jakim podżeganiu do popełnienia czynu zabronionego? Po prostu jadąc określoną trasą nie mijam konkretnego znaku drogowego. W tej sytuacji mogę jechać z prędkością jaka obowiązuje mnie zgodnie z kodeksem drogowym. Piszesz o szczegółowej instrukcji do łamania prawa. Powtarzam: TO NIE ŁAMANIE PRAWA, LECZ JAZDA ZGODNIE Z PRZEPISAMI. A pretensje możesz mieć tylko do osób które doprowadziły do takiej sytuacji.

gość: Krokusik, masz potężne problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Cytuję "Piracie drogowy, jechałeś w centrum Dębowca 90 km/h i szukasz wymówki? wystarczy, że nie przyjmując mandatu powiesz Policji, że wjechałeś do centrum od strony ulicy Żniwnej i dalej Ogrodową." To jest instrukcja dla osób świadomie lamiacych przepisy ruchu drogowego ('Piracie drogowy') jak wprowadzić policję i wymiar sprawiedliwości w błąd ('szukasz wymówki', 'wystarczy że powiesz'). Tak, to jest podżeganie. Polska ma okropne statystyki śmiertelności na drogach, bo za wielu jest cwaniaczkow ktorym się wydaje, że nie obowiązują ich zasady, bo na każdą z nich mają jakiegoś haka. W ten sposób przemadrzali idioci zabierają życie innym ludziom, lepszym od siebie.

gość: Przepisy § 12 ust. 5 rozporządzenia stanowią, że organ zarządzający ruchem przeprowadzaco najmniej raz na 6 miesięcy kontrolę prawidłowości zastosowania, wykonania, funkcjonowaniai utrzymania wszystkich znaków drogowych, urządzeń sygnalizacji świetlnej, urządzeń sygnalizacjidźwiękowej oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego umieszczonych na drogachjemu podległych. W związku z wynikami tych kontroli, organ zarządzający ruchem może żądać od jednostki odpowiedzialnej za utrzymanie drogi w szczególności: wymiany zniszczonychi uszkodzonych znaków drogowych, urządzeń sygnalizacji i bezpieczeństwa ruchu; naprawywadliwie działających urządzeń sygnalizacji; umieszczenia znaków drogowych, urządzeńsygnalizacji i bezpieczeństwa ruchu w miejscach zgodnych z zatwierdzoną organizacją ruchu