Nocny Bieg Dwóch Szczytów 2015

5 lutego odbył się drugi bieg z cyklu „Biegu Dwóch Szczytów”. Ponad 90 biegaczy z całej Polski pokonało dystans odpowiadający wysokości największej góry świata Mount Everestu. Całkowity dochód z imprezy przeznaczony zostanie na podopiecznych Fundacji na Rzecz Psów Pracujących.
- W drugiej edycji biegu mieliśmy niespełna stu uczestników i jest to rekord całego cyklu. Już dziś wiemy, że zdobyliśmy rekordową ilość pieniążków, choć jesteśmy w trakcie liczenia. Wszystkie zebrane środki zostaną przekazane na podopiecznych Fundacji na Rzecz Psów Pracujących, a dokładnie na psy z Beskidzkiej Grupy GOPR – informuje Piotr Nowak, pomysłodawca i organizator imprezy, ratownik górski.

W nocnym biegu udział wzięli biegacze z całej Polski. Na dystansie 8848 metrów pobiegli uczestnicy m.in. z Łodzi, Częstochowy, Wrocławia, Warszawy, oraz liczna grupa ze Śląska - z Bielska-Białej, Skoczowa, Ustronia, Wisły, Katowic, Gliwic.
– Jest nam niezmiernie miło, że możemy państwa gościć. Mam nadzieję, że ta impreza będzie się rozwijać z każdym rokiem. Już dziś zapraszam na kolejne edycje. Kibicujemy wszystkim uczestnikom – powiedział Tomasz Bujok, burmistrz Wisły.
Najszybciej na mecie zameldował się Benjamin Kuciński z Katowic. - Bardzo fajna impreza, choć przypadkowo tutaj trafiłem. Znajoma zaprosiła mnie na facebooku, spodobała mi się inicjatywa i przyjechałem się przebiec. Bieganie nie jest mi obce, od 15 lat biegam w Katowicach w grupie Night Runners. Zamiast zwykłego treningu u siebie w parku, przyjechałem tutaj. Jest dużo fajniej, a przy okazji można się zmusić do szybszego biegania. Fajny trening zrobiony. Trochę nie przygotowałem się, mam buty typowo letnie, więc było ślisko. Ale na nawrotach stali wolontariusze i pomagali – relacjonuje zwycięzca całego biegu i najszybszy z mężczyzn.

Wśród kobiet najlepsza podczas pierwszego biegi na Rysy jak i najlepsza na Mount Everest okazała się Danuta Granica z Cieszyna. - Udało się. Biegło mi się fantastycznie. Bałam się, bo dystans był trzy razy dłuższy niż na Rysy, gwiazdy mi jednak sprzyjały. Biegło więcej osób, atmosfera była fantastyczna, jakoś tak cieplej. Trasa była troszkę oblodzona, ale już po zeszłotygodniowym biegu wiedziałam, jak i gdzie biec i udało się. Mam nadzieję, że za rok powtórzę ten wynik. Jak tylko mam możliwość biorę udział w biegach w całym regionie, bo kocham biegać – przyznaje biegaczka.
Organizatorzy zadbali także o atrakcje dla licznie zebranej grupy kibiców. Odbył się pokaz psów ratowniczych GOPR wykonany przez Negrę i Zefira wraz z przewodnikami. Pokazali w jaki sposób i dlaczego wykorzystywane są psy ratownicze w górach podczas akcji poszukiwawczych. Miał miejsce pokaz ognia i pierwszej pomocy. Można było wylicytować koszulkę z autografem Martyny Wojciechowskiej, kupić drzewko i wygrać liczne nagrody. – Czujemy się zobowiązani, by za rok spotkać się znowu w tym samym czasie, podczas ferii zimowych. Znowu będziemy zbierać pieniążki na psiaki, na pieski ratownicze GOPR, a także ze straży pożarnej, które także uczestniczą w akcjach. Zostajemy w klimacie wieczorowej pory, z czołówkami. Towarzyszy tym biegom bardzo fajna atmosfera, wszystko odbywa się w bardzo przyjaznym mieście, jakim jest Wisła – podsumował imprezę Piotr Nowak.

Wyniki:
Kobiety
1. Danuta Granica – 39:47.86
2. Anna Moczała – 39:47.98
3. Gabriela Czyż – 41:15.92
Mężczyźni
1. Benjamin Kuciński – 30:05.74
2. Ninomesław Jakubczyk – 31:09.16
3. Tomasz Pierwocha – 31:39.19