Byłeś świadkiem zdarzenia? Dysponujesz ciekawymi materiałami własnego autorstwa? A może chcesz żeby świat dowiedział się o czymś lub o kimś ważnym?
Wyślij swój materiał na kontakt24.ox.pl i obserwuj, jak rośnie liczba jego wyświetleń.
Zapraszamy Cię do współtworzenia Portalu OX.PL!
zmierzch P K P w Wiśle ... ?
Dworzec PKS w Wiśle, miał więcej szczęścia, aniżeli kolejowy. Przedsiębiorstwo PKP na dobre porzuciło dworzec kolejowy, wysunięty na południe kraju, chociaż ten, wcale nie jest bez znaczenia dla regionu i ma swoją ciekawą historię sięgającej lat trzydziestych. Z informacji w Internecie, dzięki pasjonatom kolejnictwa, można niejedno się dowiedzieć :
„Wisła Uzdrowisko to stacja położona w centralnej części kurortu. Tutaj przez 4 lata (1929 - 1933) kończyła się linia kolejowa, doprowadzona z Ustronia. W 1933 roku stała się stacją przelotową, po zbudowaniu końcowego odcinka do stacji w Głębcach. Stacja posiada obecnie 4 tory główne, z których 3 służą obsłudze ruchu pasażerskiego. Podróżnym służą 2 perony - jeden jednokrawędziowy przy budynku dworca, zaś drugi dwukrawędziowy wyspowy. Stacja posiada uskokowy układ torów - regułą jest wjazd pociągów "na wprost", zaś wyjazd po rozjazdach w kierunku zwrotnym. Ruch pociągów prowadzony jest przez nastawnię "WU", która posiada urządzenia przekaźnikowe z sygnalizacją świetlną. Obsługuje ona także aż 3 komplety rogatek na przejazdach od strony Głębców, które jeszcze kilka lat temu obsługiwał dróżnik przejazdowy. Na stacji istnieją także 2 tory boczne, z których 1 znajduje się przy rampie ładunkowej. Ruch pociągów towarowych od kilku lat nie jest jednak prowadzony.”
http://wolf.iiar.pwr.wroc.pl/adi/wiki/index.php/Wis%C5%82a_Uzdrowisko
Od kiedy Wisła stała się „Uzdrowiskiem”, trudno dociec, ponieważ nigdy raczej nie spełnia kryteriów przypisanych uzdrowiskom…Dworzec kolejowy na dzień dzisiejszy, wyglądem swoim, przypomina raczej dekorację do kolejnego filmu z Dzikiego Zachodu, czy też może „Ucywilizowanego Południa”…? Jakież zdziwienie budzić musi u tych osób, które po raz pierwszy w swym życiu, wysiadają tutaj. Piękna przedwojenna budowla, przypomina teraz bezzębną pannę. Wygląd i stan tego budynku, jest więcej niż opłakany. Można założyć, że ma tyle farb na elewacji, ile liczy sobie wiosen.
Mówi się, że polskie kolejnictwo jest w Europie na ostatnim miejscu. Coś prawdy w tym jest, patrząc na ten relikt kolejnictwa w Wiśle. Ostatnią farbę, jaką dyrekcja PKP położyła na obiekcie, zużyto na zamalowanie szyb tych pomieszczeń dworcowych, które są puste. Z kolei przyjezdni graficiarze skutecznie wycisnęli również na dworcu swoje krzykliwe piętno! Jedynie dostojnie prezentującym się obiektem, któremu powagi dodaje wysoka antena, pozostaje budynek zawiadowcy stacji. Z kolei zaplecze dworca stanowi już tło bardziej ucywilizowane. Dawna poczekalnia dla pasażerów przeszła metamorfozę i stała się „ciucholandem”. Z kolei jedno ze skrzydeł dworca oferuje firany, a drugie serwuje świeżą rybę. Chciałoby się zapytać, co kolej zrobi teraz z pieniędzmi, pochodzącymi z czynszu…?
W tej aurze, dworzec robi raczej przytłaczająco-odrażające wrażenie. Chciałoby się z powrotem wrócić do wagonu i wysiąść na następnej stacji, choćby w szczerym polu.
Czy z regionu tego, miejscowi luminarze mogę mieć wpływ na poprawienie sytuacji ? Zaniechanie jakichkolwiek działań, pogorszy i tak już nadwyrężony wizerunek miasta i sprawia niekorzystny image dla Perły Beskidów.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.