Byłeś świadkiem zdarzenia? Dysponujesz ciekawymi materiałami własnego autorstwa? A może chcesz żeby świat dowiedział się o czymś lub o kimś ważnym?
Wyślij swój materiał na kontakt24.ox.pl i obserwuj, jak rośnie liczba jego wyświetleń.
Zapraszamy Cię do współtworzenia Portalu OX.PL!
Klasy drugie ZST Ustroń w Kotlinie Kłodzkiej i Adrspachu
We wtorek 13 maja 37 uczniów z klas 2TIP i 2TM oraz jedna rodzynka – uczennica z kl. 1Br Zespołu Szkół Technicznych w Ustroniu wyjechało wraz z opiekunami na wycieczkę do Kotliny Kłodzkiej i Adrspachu.
Do najważniejszych obiektów i miejsc ujętych w programie wycieczki zaliczyć można niewątpliwie Kaplicę Czaszek w Kudowie Zdroju, a dokładnie w dzielnicy Czermna. To architektoniczne arcydzieło wybudowano w stylu barokowym w 1776 roku. Jest to jeden z trzech podobnych obiektów w Europie, co czyni go niezwykle unikatowym. Zebrano w nim ok. 3000 czaszek i kości zmarłych na cholerę podczas epidemii wojny trzydziestoletniej (1618-1648) oraz tych, którzy zginęli w czasie wojen śląskich, głównie podczas siedmioletniej wojny (1756-1763). Ponadto, pod podłogą w piwnicy znajduje się kolejne dwadzieścia jeden tysięcy czaszek, wypełniając ją do wysokości około dwóch metrów. Jest to miejsce, które pozwoliło nam zbliżyć się do przeszłości i zrozumieć, jak wiele cierpień i zniszczeń przetrwały nasze ziemie przez wieki.
Następne ważne miejsce to narodowy rezerwat przyrody Skał Adrszpasko-Teplickich w Czechach. Tysiące skalnych wież, oszałamiająca przyroda i zapierające dech widoki to znak firmowy tego cudu natury. Najwyższa forma skalna Kochankowie (czes. Milenci) osiąga wysokość 81,4 metrów i tam właśnie imponujący Wielki Wodospad spada z hukiem 16 metrów w dół. Najwęższe przejście między skałami ma tylko 50 centymetrów szerokości i prowadzi do malowniczego jeziorka z krystalicznie czystą wodą. Rejs łódką po jeziorku był następną atrakcją. Flisacy podczas przejażdżki uraczyli nas całą serią dowcipów opowiadanych w mieszance języka polskiego i czeskiego. Po zawinięciu do przystani czekał nas marsz powrotny do autokaru, w trakcie którego musieliśmy pokonać setki schodów i stalowych drabinek, na zmianę strome podejścia i zejścia wymagające żelaznej kondycji. Wszyscy dali radę, warto było J
Po tym wyczerpującym, ale jakże wspaniałym, pełnym słońca dniu przejazd do Lewina Kłodzkiego i zakwaterowanie w ośrodku Maria, potem znakomita obiadokolacja i zasłużony nocny odpoczynek poprzedzony panelowymi, prowadzonymi w pokojach i na zewnątrz budynku dyskusjami i refleksjami. Piłkarskich rozgrywek w prawie zupełnych ciemnościach też nie zabrakło.
Rano pobudka i już o 7 obfite, bardzo smaczne i urozmaicone śniadanie. Potem wykwaterowanie i kolejna przygoda – zwiedzanie kopalni w Złotym Stoku. Kopalnia Złota wraz z jedynym w Polsce podziemnym wodospadem oraz Średniowiecznym Parkiem Techniki stanowi atrakcję unikatową w skali europejskiej. Trasa Turystyczna, którą się poruszaliśmy obejmuje dwie sztolnie. W pierwszej z nich - „Gertrudzie" (500 m) – mogliśmy podziwiać unikatową kolekcję map geologicznych, dawne górnicze instrumenty geodezyjne, tygle i piec do wytopu złota, bogatą kolekcję skał, rud i minerałów z całego świata. Można było zobaczyć też zbiór pamiątek związanych z 10-wiekową tradycją i historią wydobycia złota oraz zapierający dech w piersiach skarbiec z 1066 sztabami złota. Druga ze sztolni - „Czarna" (700 m) - znajduje się w górnej części Złotego Jaru. Ta sztolnia wiodła nas XVI-wiecznymi, ręcznie kutymi wyrobiskami, poprzez komory, po wybranych gniazdach rudy złotonośnej. Podczas zwiedzania mogliśmy zapoznać się z technikami górniczymi stosowanymi na przestrzeni wieków, podziwiać jedyny w Polsce podziemny wodospad, odbyć przejażdżkę podziemnym tramwajem, własnoręcznie wybić pamiątkową monetę, obejrzeć pokaz odlewania złotych sztabek, wykonać złoty papier czerpany, bądź też obejrzeć wystawę minerałów.
Fajną i pouczającą atrakcją była też nasza wizyta w Średniowiecznym Parku Techniki, który stanowi replikę średniowiecznej Osady Górniczej wyposażonej w urządzenia skonstruowane w skali 1:1 na podstawie rycin oraz opisów Georgiusa Agricoli. Jest to jedyna taka atrakcja w Europie. Każda maszyna funkcjonuje i jest przedstawiona tak, aby włączyć widza do zabawy – wystarczy siła własnych mięśni, by wprawić w ruch np.: potężne, 3-tonowe młyńskie koło deptakowe, 15-metrowy kierat, hutę i stęporowe kruszarki, czy też replikę czołgu Leonarda da Vinci. Nie ma też lepszego sposobu na poznanie praw fizyki, niż samodzielne sprawdzenie zasad jej działania. Labirynt strachu to również obowiązkowy punkt dla miłośników niezapomnianych wrażeń. Trzeba było odnaleźć drogę do chaty kata przechodząc m.in. przez tunel z efektami dźwiękowymi i świetlnymi, który daje niesamowite złudzenie percepcyjne.
No i w końcu spotkanie ze złotostockim KATEM, który w średniowieczu miał tutaj swoją siedzibę! Gospodarz ugościł nas i opowiedział o swojej ciężkiej pracy z przymrużeniem oka, a potem zademonstrował na naszych uczniach najbardziej wymyślne i przerażające tortury, po których podobno ból głowy znika „od ręki”.
Potem jeszcze wizyta na wieńcu tamy w Otmuchowie i powrót do Ustronia. Po drodze oczywiście nieśmiertelny McDonald's.
Przez cały czas trwania wycieczki o bezpieczeństwo i prawidłowe zachowanie uczniów dbali wychowawcy klas 2TIP mgr Alicja Krzywoń i 2TM mgr inż. Marek Sikora oraz nasz znakomity pilot i przewodnik Pan Józef Ładoś, który nie mógł się nachwalić wzorowego zachowania naszej młodzieży. Identyczne zdanie wyrażał wielokrotnie nasz kierowca Pan Leszek. Organizacją całości wycieczki zajęła się, jak zawsze perfekcyjnie, Pani Sylwia Hyla, szefowa firmy turystycznej Gazela 2 z Ustronia.
Marek Sikora
zdjęcia i filmy – Alicja Krzywoń, Borys Szmajda
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.