Sukcesy Octagon Team

W sobotę 27.10.2012 w Bochni odbyły się Otwarte Mistrzostwa Południowej Polski Amatorskiej Ligi MMA. W tamtejszej hali sportowej w pełni profesjonalnym oktagonie (klatce) wystartowało, aż 11 zawodników Cieszyńskiego Klubu Sportowego "Octagon Team".


Na początek chciałbym zauważyć, że były to jedne z najlepiej obsadzonych zawodów MMA tego roku, odbyło sie ponad 130 walk. Nasz Klub zajął 2 miejsce w klasyfikacji medalowej spośród ekip z całej Polski. Cieszyńskim zawodnikom udało przywieźć aż 3 złote medale, 1 srebro oraz 1 brąz co niewątpliwie trzeba uznać za spory sukces, gdyż Nasi zawodnicy startują w MMA od niedawna.

Złoty medal do swojego dorobku dodał Sławomir Baran w formule Full Contact w kategorii wagowej do 67 kilo. Kolejne 1 miejsce zgarnął Łukasz Białek (Kadet) w kat. 55 kg. w finale poddając swojego przeciwnika dzwignią na łokieć. Paweł Kołoczek stoczył aż 4 walki jednego dnia wygrywając wszystkie w tym jedna poddając rywala w niecale 20 pare sekund dusząc do gilotyną, co dało mu złoto w kategorii do 73 kilo (Senior). Tak jak kolega klubowy Grzegorz Wojtusiak stoczył 4 pojedynki , w drodze do finału dusząc rywala. Jednak musiał zadowolić się srebrem nieznacznie ulegając w finale swojemu przeciwnikowi w Juniorach do 62 kg. Do udanych występów może zaliczyć swój wypad do Bochnii Piotr Macura zdobywając brązowy medal (Senior kat. 80kg). W drodze do złota musiał niestety wycofać sie z półfinałów z powodu urazu kolana. Grzegorz Kieruń w walce otwierającej zawody został "przekręcony" przez sędziów, co spotkało się z moim oficjalnym protestem skierowanym do sędziego Głównego. Arbiter przyznał mi rację i zarządził powtórke walki do której niestety Grzegorz nie mógł podejść, gdyż odnowiła mu się kontuzja łokcia. To tyle jeśli chodzi o medale i formułe Turniejową a teraz pora wspomnieć o cieszyńskich debiutantach na arenie MMA.

W walkach Pierwszego Kroku MMA Kuba Cieślar zdominował swojego przeciwnika rozbijając go w stójce w 70 sekund i lekarz przerwał walkę. Robert Religa na punkty pokonał zawodnika z Krakowa a Łukasz Grzywacz w ciagu 2 rund czterokrotnie sprowadzał rywala do parteru i kontrolował pozycję co niestety nie wystarczyło na tyle by wygrać na kartach sędziowskich (przeciwnik przeważał w stójce).

Myślę że taki wynik jest dobrą prognozą przed zbliżającymi się w połowie grudnia Mistrzostwami Polski w MMA.

Piotr Macura
fot: Natalia Tokarska